czwartek, 29 sierpnia 2013

METAMORFOZA KUCHNI czyli jak za niewielką kwotę zrobiłam babci niespodziankę...

Tym razem coś z całkowicie innej beczki - chcemy się podzielić z Wami naszą pasją, jaką jest projektowanie wnętrz;)
 

Postanowiłyśmy z mamą zrobić babci niespodziankę i odnowić starą już i pomalowaną ( o zgrozo!) na ohydny, kanarkowy kolor kuchnię. Wnętrze to było istnym muzeum moich artystycznych poczynań dziecięcych ( czyt. "witraże" pomalowane farbkami do szyb i ponaklejane na płytkach ) a więc coś mu się ode mnie należało:) Na wsi to pomieszczenie często pełni też rolę "serca domu" a nawet i sypialni- nie zdziwcie się więc, że będzie to wnętrze 4 w 1 :) czyli kuchnia, jadalnia, sypialnia i mini salon. Moja babcia- równie zakręcona  jak ja i magiczna pod każdym względem osoba (po której odziedziczyłam talent do wynajdywania sobie różnych ręcznych robótek  i gromadzenia różnego rodzaju "przydasiów" ) jak można się było spodziewać - była wniebowzięta. A że babcia nowoczesną babcią jest, mogłam sobie pozwolić na szaleństwo w postaci koloru miętowego i różowego:)

Zastanawiacie się pewnie dlaczego :) już tłumaczę- meble kuchenne musiały zostać, są one w kolorze zielono- seledynowym więc starałam się znaleźć taki kolor, który dobrze wyglądałby z nimi. Nie ukrywam też, że mam słabość do mięty a sama pewnie nie zdecydowałabym się na pomalowanie tak swojego pokoju. Dlaczego róż? Ano dlatego, żeby ożywić,ocieplić ale też podkreślić artystyczną duszę mojej babci:)


ZDJĘCIA PRZED :






ZDJĘCIA PO :






czarny fotel z Ikei który już był obecny w kuchni nakryłam  miętowym kocykiem- aranżacja parapetu jak i uszycie firanek- dzieło babci:)

przy meblach nie mogło zabraknąć różowego akcentu- kubeczki z Ikei:)








kocyki(ok.20-30zl), poszewka na poduszkę (ok. 10zł)- PEPCO


wieszak - PEPCO


puszki IKEA


podkładka- HOME & YOU


Moje MOTTO ŻYCIOWE haha :))         ramka- IKEA

4 komentarze:

Dziękujemy za komentarze:)